St.asp. Adam Szydłowski, związany ze służbą w komisariacie w Piastowie, zakończył swoją zmianę, gdy spostrzegł osobiste zachowanie kierowcy samochodu, które sugerowało, że jest pod wpływem alkoholu. Mimo iż nie pełnił oficjalnych obowiązków, zdecydował się interweniować.

Kierowca, którego zachowanie wzbudziło podejrzenia Szydłowskiego, podczas jazdy spowodował kolizję z prawidłowo zaparkowanym samochodem. Po incydencie nie zatrzymał się, lecz odjechał z miejsca zdarzenia. Kiedy później został zapytany o motywację swojego działania, wyjaśnił, że spieszył się do domu.

Szydłowski bez wahania zdecydował się na działanie. Zatrzymał nietrzeźwego kierowcę i uniemożliwił mu kontynuację jazdy. W międzyczasie inny obserwator całego zdarzenia skontaktował się telefonicznie z policją. Funkcjonariusz Piastowskiego komisariatu poinformował zatrzymanego o swojej tożsamości, lecz mężczyzna pod wpływem alkoholu nie zareagował w sposób oczekiwany. Zamiast pokornie przyjąć konsekwencje swojego działania, skierował w kierunku Szydłowskiego obelżywe słowa i groźby.